piątek
Ukraina i Mołdawia
W piątek rano wyruszyliśmy do domu. Generał Petru Costin odprowadził nas do granicy i załatwił przejście bez kolejki i kontroli celnej. Jechaliśmy non stop przez Rumunię, Węgry, Slowację i w sobotę rano w Barwinku wjechaliśmy do Polski.
Wyjazd z hotelu
Postój gdzieś w Rumunii
Cofnij do strony głównej Cofnij do wyjazdy