czwartek - Kapliczki, krzyże, pomniki

KAPLICZKI KRZYŻE KOŚCIOŁY POMNIKI AKTUALNOŚCI
INNE CIEKAWE OBIEKTY W POWIECIE GARWOLIŃSKIM
Kazik Paciorek
Przejdź do treści

czwartek

Ukraina i Mołdawia

hotel i okolice, sniadanie

CAPRINI monastyr

Mileştii Mici to wioska w Mołdawii, położona 18 km na południe od Kiszyniowa. Znana z 250 km piwnic wydrążonych w miękkim wapieniu i największej w Europie kolekcji wina zawierającej 1,5 miliona butelek. Jeden z celów przyjazdu do Mołdawii.

KISZYNIÓW – stolica i największe miasto Mołdawii, zamieszkiwane przez 610 946 mieszkańców. Założone w 1466 na terenie Hospodarstwa Mołdawskiego. Na przełomie XV i XVI wieku wraz z całym krajem dostał się pod panowanie Turcji. Przez wiele lat miasto było stolicą żupy (mołd., rum. judeţul) Lăpuşna. W 1812 Kiszyniów zaanektowała Rosja, czyniąc je stolicą guberni besarabskiej. W 1903 w Kiszyniowie miał miejsce jeden z największych w historii pogromów ludności żydowskiej, inspirowany przez prężnie działającą w carskiej Rosji czarną sotnię (Żydzi stanowili wówczas większość mieszkańców Kiszyniowa).
W 1918 miasto wraz z całą Besarabią zostało po raz pierwszy w swej historii wcielone do Rumunii. W 1940, na mocy ugody niemiecko-radzieckiej, Kiszyniów wraz z Besarabią został przyłączony do ZSRR. W tym samym roku została z Tyraspolu do Kiszyniowa przeniesiona stolica Mołdawii Radzieckiej. W czerwcu 1941, w wyniku agresji Niemiec i Rumunii na ZSRR, Kiszyniów znalazł się po raz drugi w granicach Rumunii. Wtedy przez miasto przetoczyła się kolejna fala pogromów ludności żydowskiej, eliminując niemal całkowicie Żydów z tła etnicznego miasta. W 1944 Armia Czerwona wyparła wojska faszystowskie z Besarabii, a Kiszyniów ponownie stał się stolicą Mołdawskiej SRR. Po rozwiązaniu ZSRR w 1991 Kiszyniów stał się stolicą niepodległej Mołdawii.
Miasta prawie nie zwiedzaliśmy.

Jednym z celów przyjazdu do Mołdawii bylo obejrzenie zbiorów generała PETRU COSTINA. Pokazywal on w Garwolinie zbior ikon. Mieszka w Kiszyniowie. Obejrzeliśmy największy w Europie zbior mundurów i czapek, głównie celników. Nie były to wszystkie zbiory. Nie obejrzeliśmy militariów, bo były gdzie indziej, a nie było czasu

Zasłużona kolacja

Cofnij do strony głównej          Cofnij do wyjazdy
Wróć do spisu treści